Firanki i zasłony to istotny element dekoracji pokoju. Ich wygląd powinien nadać pomieszczeniu indywidualny charakter i unikalną atmosferę.
Wnętrze możemy ocieplić, gdy użyjemy miękkiego weluru lub doświetlić używając przejrzystych woali. Same zasłony mają bardzo praktyczny charakter – osłaniają przed słońcem w dzień i nocnym blaskiem latarni. Aby uwypuklić efekt kolorystyczny, z tego samego materiału co zasłony, można uszyć także tapicerkę mebli, poduszki, narzuty lub obrus.
Nie od dzisiaj wiadomo, że barwy mają wpływ na psychikę człowieka. Zwykle otaczamy się miksem kolorów ciepłych i zimnych, często podświadomie szukając balansu między odcieniami żywymi i spokojniejszymi. Do barw ciepłych należą żółty, czerwony i pomarańczowy oraz ich pochodne. Barwy zimne to ciemne zielenie i niebieskości oraz ich pochodne.
Kolory ciepłe pobudzają, dlatego cholerycy i sangwinicy nie powinni ich używać. Z kolei zimne kolory uspokajają wywołując uczucie mroźnego podmuchu.
Sposób ogólnego rozplanowania kolorów w pokoju zależy jednak nie tylko od rodzaju wykorzystanych barw oraz układu firanek i zasłon. Należy wziąć pod uwagę kolory ścian, sufitu, okien, drzwi i podłogi. Ważna jest ilość doświetlenia światłem słonecznym.
Umiejętnie lawirując pomiędzy odcieniami można nawet zmienić proporcje poszczególnych elementów.
Poniżej kilka przykładów jak barwy i wzory potrafią oddziaływać na człowieka:
– aby pokój wydawał się większy i niższy pomalujmy sufit na jasny kolor, zaś ściany i zasłony udekorujmy poziomym deseniem.
– niższy pokój wyda się także przy ciemnym suficie i jasnych ścianach, oraz poziomych wzorach na zasłonach.
– długi pokój typu wagon zakończony oknem można optycznie skrócić, jeśli wykorzystamy ciemne zasłony
– dzięki drobnemu deseniowi na zasłonach i ścianach pokój wydaje się większy.
– zostawiając ściany i zasłony ciemne, ale oddzielone jasnym pasem od sufitu nasz pokój stanie się mniejszy. Podobny efekt uzyskamy przy dużych wzorach na zasłonach i ścianach.
Wyzwaniem jest dokładne wymierzenie potrzebnego materiały na zasłony. Dla uzyskania efektu przestrzenności zasłony i firanki, marszczy się, robi zakładki i drapuje. Dlatego szerokość tkanin to nawet trzykrotna długość karnisza. To jak gęsto firanka będzie zmarszczona zależny od domowników ich preferencji.
Przy szyciu, a raczej wykroju, musimy zdecydować czy chcemy długość do podłogi czy do parapetu. Drugi parametr to oczywiście długość karnisza. Krojąc zasłony trzeba się jeszcze zdecydować, czy mają pełnić funkcję dekoracyjną, czy także będą zasłaniać okno na noc. Po uwzględnieniu marszczeń i zakładek na szew po od dziesięciu do dwudziestu centymetrów możemy zasiąść do szycia. Może się okazać, że musimy zszyć kilku kawałków materiału zasłonowego na przykład w sytuacji posiadania bardzo szerokiego okna. Łączymy je wtedy wzdłuż ich długości. Zazwyczaj wymagają podszycia ze względu na rodzaj fabrycznego wykończenia brzegów.
Oczywiście możemy zdecydować się od razu na kupno gotowego produktu. Wtedy musimy uwzględnić gotową długość firanki lub zasłonki i szerokość karnisza pomnożona przez ilość marszczeń. Gotowe zasłony mają szerokość stu pięćdziesięciu lub dwustu osiemdziesięciu centymetrów.
Komplety firanek i zasłonek mogą przybierać różne kształty jak na przykład:
– firanka krótka, od dołu zakończona falbanką, a dłuższe zasłonki związane równomiernie w połowie
– dla form prostych i bogato marszczonych stosuje się firanki o tej samej długości co zasłony.
– przy krótkiej firance podniesionej nieco ponad parapet, wymagane jest dekoracyjne obszycie, które występuje też przy zasłonach
– przy potrójnych zakładkach firanki podzielone na pół, przedzielone osobnym frędzlem. Zasłony również wykończone są takimi ozdobnikami.
Istotne znacznie dla wystroju wnętrza ma też sposób zawieszenia zasłon na oknie. Sposobów najczęściej stosowanych jest aż sześć, a wszystko zależy od typu karnisza i wykończenia materiałów.
Sposób pierwszy wykorzystuje karnisz szynowy i popularne „żabki”. Jest to najprostszy i najpopularniejszy sposób wieszania. Firanki dekorujemy prostymi, pojedynczymi zakładkami.
Sposób drugi wymaga karnisza drążkowego. Do zasłony doszywany dodatkowe troczki lub wstążki, które wiążemy uważając, aby na całej długości była podobna wysokość. Wstążki mogą być zarówno z tego samego materiału jak i całkowicie odmiennego.
Sposób trzeci jest modyfikacją drugiego. Troczki tworzą szelki, które przypinamy specjalnymi zatrzaskami.
Kolejne rozwiązanie to wzmocnienie góry zasłony taśmą z dziurami zabezpieczonym napami. W nie przekładamy kołka, które zawlekamy na karnisz. Ważne jest, aby zasłona mogła swobodnie się przemieszać po drążku karnisza.
Sposób piąty jest podobny do poprzedniego. Pomijamy dodatkowe kółka, a drążek przewlekamy bezpośrednio przez otwory w firance. W tym przypadku powinny być większe niż średnica pałąka i mieścić się w granicach od półtora do dwóch centymetrów.
Najrzadziej spotykane rozwiązanie to specjalne kieszonki na agrafki, które z drugiej strony mocujemy przy pomocy „żabek”.
Dla walorów estetycznych i praktycznych jest zalecane, aby firanka i zasłona zajmowały osobne tory karnisza. Dzięki temu każda tkanina może przesuwać się niezależnie.
Niezależnie od preferencji użytkowania i posiadanych warunków lokalowych warto zwrócić uwagę na kolorystyka i kształt naszych firanek i zasłon. One obramowuję nasze okno na świat i są najważniejszym elementem dekoracyjnym w pokoju. Co więcej według ich kolorystyki powinniśmy dobierać pozostałe dodatki. To nie tylko użytkowy przedmiot, ale też wizytówka pomieszczenia