Urządzenie studenckiego mieszkania w wydaniu ekonomicznym

Początek studiów, szczególnie w obcym mieście, może być trudny. Nie dostaniemy gotowego obiadu, gdy tylko przekroczymy próg drzwi, brudne ubrania nie zaczną magicznie pojawiać się czyste i wyprasowane w szafce. O wszystko musimy zadbać sami. Jest to doskonała szkoła życia, w kontrolowanych jeszcze warunkach, bo zawsze możemy liczyć na pomoc rodziców lub weekendową wałówkę. Niemniej jednak student posiada dość skromny budżet i w urządzeniu nowego lokum musi wykazać się nie lada pomysłowością.

Akademiki w Polsce to wygodne, ale drogie rozwiązanie. Znacznie taniej jest wynająć małe mieszkanie do spółki z kolegą lub koleżanką. Stopień wyposażenia mieszkania zależy od umowy i zwyczajów właściciela. Jeśli wprowadzamy się do lokum, gdzie są już podstawowe sprzęty i meble, doposażanie skromnych czterech kątów możemy rozłożyć na dłuższy okres czasu. Niestety niekiedy wynajmujemy pokój, gdzie oprócz żyrandola i gniazdek elektrycznych nie ma nic. Są na to jednak dość tanie sposoby.

Niezbędne do funkcjonowania jest łóżko. Ale czy na pewno? W studenckim mieszkaniu wystarczy równie dobrze gruby materac położony na kocu lub zabezpieczony materiałowym pokrowcem. Takie miejsce do spania świetnie sprawdza się, gdy mamy do dyspozycji tylko jeden pokój. W czasie dnia wystarczy oprzeć go pionowo o ścianę i zyskujemy dodatkowe dwa metry kwadratowe powierzchni. Zaś w czasie wizyty znajomych idealnie sprawdzi się jako fotel i kanapa w jednym.

Kolejny ważny mebel to szafa i szafki. Tradycyjne, drewniane szafki są ciężkie i nieporęczne. Jeśli mamy zamiar po kilku latach wrócić do rodzinnego miasta, szkoda ich będzie zostawić, a przewóz okaże się za drogi. Naprzeciw takim potrzebom wychodzą szafy i półki materiałowe. Po złożeniu zajmują mało miejsca, są lekkie. Mocuje się je za pomocą haka do sufitu. Na okolicznościowe garnitury czy sukienki możemy pokusić się o wieszak na kółkach o metrowym poziomym drążku. Pozostałe rzeczy typu bielizna, rzeczy osobiste czy literatura mogą być trzymane w pojemnikach transparentnych lub na prostych półkach.

Mając już podstawowe umeblowanie, warto pomyśleć o spersonalizowaniu pomieszczenia. Najprostszym sposobem na ozdobienie ścian są naklejki. Do wyboru mamy bardzo szeroką gamę tematyczną – od ulubionych postaci bajowych, przez zwierzęta, pomoce naukowe po obrazy pejzaże. Co więcej, niektóre z nich są zrobione tak, ze dają efekt trójwymiarowości, co przy małym metrażu potrafi wizualnie powiększyć pokój. Ostatecznie możemy powiesić też serię plakatów filmowych czy pamiątki związane z ulubionym klubem piłkarskim lub zespołem muzycznym.

Student bez komputera i Internetu nie istnieje. Przed wynajęciem konieczne jest sprawdzenie czy mieszkanie podłączone jest do sieci, a jeśli nie, jakie są dostępne opcje. W dużych miastach zwykle mamy do wyboru nie tylko osiedlowych dostawców, ale też największe sieci komórkowe. Spora część studentów korzysta z laptopa, także na zajęciach. W ich przypadku sprawa jest prosta – do pracy i zabawy wystarczy niski stoliczek, a za siedzisko będzie służyć materac. Po pewnym czasie można zainwestować w stolik i fotel, chociaż nie są one niezbędne. Zapaleni gracze, dla których parametry przenośnych laptopów nie wystarczają i przywożą ze sobą swojego peceta mają dwie możliwości. Albo zdecydują się na tradycyjne biurko z fotelem, albo na podłączenie komputera pod telewizor wieszany na ścianie. Przy małym pokoju już trzydzieści dwa cale wystarczą, aby cieszyć się ulubionymi grami leżąc na podłodze, a pisanie prac i prezentacji nie będzie stanowiło problemu. Telewizor będzie na pewno łatwiejszym do relokacji przedmiotem, chociaż początkowy koszt na pewno będzie spory – około sześćset złotych.

Nikt nie jest samotną wyspą i często decydujemy się na wspólny wynajem ze znajomymi. Każdy ma prawo zrobić ze swoim pokojem co zechce, ale przestrzeń wspólna jak kuchnia czy łazienka powinna być we wspólnej gestii. Nie dość, że urządzenie tych pomieszczeń będzie tańsze, bo dzielimy się kosztami, to pozwoli wybrać takie rozwiązania, aby wszyscy byli zadowoleni. Aby ożywić łazienkę wystarczy zaopatrzyć się w dywanik, który ochroni nas przed stawaniem po kąpieli na zimnych kafelkach, oraz o nastrojowe dodatki typu świeczki zapachowe. W przedpokoju niezbędne są chodniki lub wycieraczki wewnętrzne, przy większej ilości osób uchronią dom przed zapiaszczeniem. Na zakończenie przygotowywania mieszkania do roku akademickiego każdy z lokatorów może zrobić sobie pamiątkowy kubek z imieniem. W końcu z tymi samymi ludźmi spędzimy przynajmniej rok razem, a zazwyczaj cały tok studiów.

Nasi rodzice na stancjach nie mieli Internetu, ale istniały wtedy pchle targi. Dzisiaj taką funkcję spełniają serwisy ogłoszeniowe na przykład OLX. Jeśli chcemy wyposażyć studenckie mieszkanie tanim kosztem dobrze subskrybować kilka wyszukiwań. Ludzie bardzo często oddają nawet za darmo elementy wyposażenia po remontach albo spadkach. W ten sposób można skompletować zastawę stołową, meble i wszelkiej maści akcesoria. To, że rzecz jest używana, nie jest tożsame z niezdatną do użytku.
Drugim źródłem ciekawych dodatków mogą być sklepy „wszystko za 5 zł” oraz ciucholandy. Pod górami nieciekawych przedmiotów możemy upolować pościel, firanki, zasłony, lampki i ozdoby.
Kolejny dość tani sposób na dekoracje to chiński Aliexpress. Trzeba jednak zrobić dobre rozeznanie w poszczególnych produktach i porównać je z polskim Allegro, bo niektóre rzeczy potrafią być porównywalne lub nawet droższe. Niemniej jednak zdarzają się ciekawe promocje i okazje.